
Przepraszam, za milczenie, ale... za dużo "ale" do pisania.
W ramach zadośćuczynienia wrzucam fotki z niemal ukończonego ogrodu - żebyście nie myśleli, że nie miałam nic do roboty przez ten cały czas.
Wszystko, co nie wymagało angażu ciężkiego sprzętu, wykonaliśmy sami. Wszystkie nasadzenia, chodniki, kładzenie trawy itd...
U zwierzaków wszystko OK.
Ptaków jest obecnie łącznie ok 100
Furyon, biała husky, przez trwający konflikt z resztą husky, na stałe została przeniesiona do domu i nie ma kontaktu z resztą, poza maluchami.
Akwaria stoją, krewetkarium też.
Koi... można zobaczyć na zdjęciu

Za jakiś czas postaram się wrzucić coś więcej o zwierzakach.
Pozdrawiam serdecznie
