
Serce Wołowe czy na pewno???
Moderator: Coari
Serce Wołowe czy na pewno???
Ostatnio mam coraz większe obawy przed stosowaniem mixu z serca wołowego dla moich paletek, na innych forach dot. np. pielęgnic i w niektórych książkach wręcz odradzają jego stosowanie. Ja od początku karmię paletki mixem i ciągle mam z tym problemy, początkowo kupowałem gotowy ale z 6 paletek zostało mi 2 które przestawiłem na granulat i ocalały do dzisiaj
więc zacząłem robić swój mix wzorowany z przepisów na tym forum, kolejne młode szybko zjadały i ładnie rosły ale po dwóch latach znowu zaczynają mieć jakieś problemy żołądkowe i zauważyłem że już same przestawiły się na granulat bo mix już jedzą mniej chętnie a granulat zjadają od razu. Zastanawiam się więc czy całkowicie nie zrezygnować z karmienia sercem, jak to u was wygląda?

- Coari
- nieuleczalnie zakręcony
- Posty: 1092
- Rejestracja: 2011-02-13, 20:16
- Lokalizacja: AL4
- Podziękował: 12 razy
- Podziękowania otrzymane: 33 razy
Re: Serce Wołowe czy na pewno???
Generalnie ryby wszystkich gatunków wymagają więcej białka w diecie jak są młode. Później potrzebują go mniej. Karmienie tym samym pokarmem przez całe zycie nie niest dobrym pomysłem.
- Pawel M
- nieuleczalnie zakręcony
- Posty: 1832
- Rejestracja: 2014-11-17, 11:03
- Lokalizacja: Zduńska Wola
- Podziękował: 6 razy
- Podziękowania otrzymane: 18 razy
Re: Serce Wołowe czy na pewno???
niby dlatego to się nazywa mix bo mixuje się z sercem wszystko co powinno trafiać do ryb - witaminy, białka itd.....
ja uważam że i tak karmienie samym mixem nie jest najlepszym rozwiązaniem i urozmaicam moim rybkom dietę jak tylko mogę
więc równocześnie z mixem podawany jest mix granulatów (D-50, spirulina, tetra i jakieś płatki) to dozuje automatyczny karmnik ja go tylko uzupełniam. Do tego ze trzy razy w tygodniu daję turbiflex i przynajmniej raz w tygodniu żywe robale (doniczkowca z własnego chowu).
Początkowym problemem jest przyzwyczaić do tego ryby ale mała głodówka i zdrowe rybska wciągają wszystko
Jest to też pewna wygoda - bo jak nie mogę ich nakarmić (nie ma cały dzień lub gdzieś wyjeżdżam) czekają na kolejną porcję granulatu a ja nie muszę się nikogo prosić by przyszedł i dał im coś do żarełka.
Z resztą sami wiecie jak to jest jak ktoś nie mający pojęcia o akwarystyce przez kilka dni karmi ryby mixem - taki cytat z opieki nad moimi rybkami "tak ładnie jadły to dałam im więcej a teraz woda śmierdzi - ryby w kącie, co mam zrobić"
ja uważam że i tak karmienie samym mixem nie jest najlepszym rozwiązaniem i urozmaicam moim rybkom dietę jak tylko mogę
więc równocześnie z mixem podawany jest mix granulatów (D-50, spirulina, tetra i jakieś płatki) to dozuje automatyczny karmnik ja go tylko uzupełniam. Do tego ze trzy razy w tygodniu daję turbiflex i przynajmniej raz w tygodniu żywe robale (doniczkowca z własnego chowu).
Początkowym problemem jest przyzwyczaić do tego ryby ale mała głodówka i zdrowe rybska wciągają wszystko

Jest to też pewna wygoda - bo jak nie mogę ich nakarmić (nie ma cały dzień lub gdzieś wyjeżdżam) czekają na kolejną porcję granulatu a ja nie muszę się nikogo prosić by przyszedł i dał im coś do żarełka.
Z resztą sami wiecie jak to jest jak ktoś nie mający pojęcia o akwarystyce przez kilka dni karmi ryby mixem - taki cytat z opieki nad moimi rybkami "tak ładnie jadły to dałam im więcej a teraz woda śmierdzi - ryby w kącie, co mam zrobić"

450 l + 160l + 120l
+ kilka kostek
+ kilka kostek

Re: Serce Wołowe czy na pewno???
dobre rady,moje sa jeszcze maluchami i bialka na pewno potrzebuja wiecej 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości